Niniejszy wpis stanowi początek dość długiej serii.
Na zewnątrz płacz i rozpacz, pod spodem okazja aby zarobić.
Tak mniej więcej wyglądały kolejne dni po śmierci Jacksona.
Pierwszy problem jest jak widać w tytule.
Będzie kręcił z zaświatów - jasne.
Chciałem się jednak skupić na kolejnym elemencie.
Abstrahując od mojego stosunku do Rydzyka.
Czy każde medium miało obowiązek non stop o tym informować?
Zwłaszcza że od lat, jeszcze za jego życia, o Jacksonie było cicho.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz