Po przeczytaniu nagłówka zaciekawił mnie zwrot "życiowy partner".
Przyszło mi na myśl, że gazeta.pl jest w tej kwestii niekonsekwentna.
Jednym razem "życiowy partner", innym razem "konkubent".
Jednym razem "życiowy partner", innym razem "konkubent".
Postanowiłem więc skorzystać z wyszukiwarki...
Na określenie "życiowy partner" widzimy prawie samą śmietankę.
Nazwiska znane z mediów - politycy, muzycy, aktorzy.
Jednym słowem high life.
Nazwiska znane z mediów - politycy, muzycy, aktorzy.
Jednym słowem high life.
Wpisujemy więc "konkubent" i co?
Maltretowanie, podpalenia, pobicia, mordy...
Czarna rozpacz.
Czarna rozpacz.
Większość ludzi wzdryga się na określenie "konkubinat".
Powody chyba nie budzą już wątpliwości.
Powody chyba nie budzą już wątpliwości.



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz